Wczesnym rankiem z dworca PKP w Jarosławiu, wspólnie z wychowawczynią panią Beatą Bałendo i panią Anitą Stec –Skrzypek, wyruszyliśmy w ekscytującą podróż do Trójmiasta.
Gdańsk przywitał nas słońcem i ciepłym wiatrem od morza. Podziwialiśmy piękno miasta z okien autobusu, udając się do miejsca, w którym nocowaliśmy. Tu krótki odpoczynek, a potem długi spacer.
Drugiego dnia pojechaliśmy do Gdyni na skwer Kościuszki. Zwiedziliśmy wyjątkowe muzeum, jedno z nielicznych obok Aurory czy Wazy, statek ORP Błyskawica. Wciąż nosi on biało-czerwoną wojenną banderę i wchodzi w skład 3. Flotylli Okrętów MW i ma etatową załogę. Mogliśmy zwiedzić ten najstarszy zachowany niszczyciel i jedyny bojowy okręt, który uczestniczył w działaniach przez całą II wojnę światową. Z nabrzeża podziwialiśmy wspaniały trójmasztowy żaglowiec Dar Pomorza.
Z urokliwej Gdyni pojechaliśmy do Sopotu. Spacer po molo, najdłuższym tego typu drewnianym obiekcie w Europie (511 m), to obowiązkowy punkt wizyty w tym nadmorskim kurorcie. Był też czas na odpoczynek, rozmowy i delektowanie się szumem Bałtyku… Potem spacer po plaży, podziwianie architektury Sopotu jakże odmiennej od modernistycznej Gdyni. Naszej uwadze nie uszedł Krzywy Domek- najczęściej fotografowany budynek w Sopocie, nawiązujący do bajkowych rysunków Jana Marcina Szancera oraz szwedzkiego rysownika Pera Dahlberga, a także… projektów Gaudiego.
Ostatni dzień naszego pobytu na północy spędziliśmy w Gdańsku. Zaczęliśmy od Muzeum II Wojny Światowej. Zwiedziliśmy wystawę główną znajdującą się 14 metrów pod ziemią. Każdy z nas z audioprzewodnikiem przeszedł przez osiemnaście sal podzielonych na trzy bloki narracyjne: „Droga do wojny”, „Groza wojny” oraz „Długi cień wojny”. Opowieść o dramatycznym doświadczeniu II wojny światowej, jej genezie, skutkach, ofiarach i sprawcach, bohaterach i zwykłych ludziach… Dla każdego z nas było ważne doświadczenie, któremu towarzyszyły silne przeżycia. Po opuszczeniu muzeum poszliśmy do Stoczni Gdańskiej, aby zobaczyć historyczną Bramę nr 2. 16 grudnia 1970 r. strajkujący stoczniowcy, którzy opuszczali teren stoczni, zostali ostrzelani przez oddziały wojska. 31 sierpnia 1980 roku z Bramy nr 2 Lech Wałęsa ogłosił zakończenie strajku i podpisanie porozumień gdańskich.
Spacer w kierunku Starego Miasta był zapowiedzią interesujących doznań. Byliśmy pod wrażeniem gotycko-barokowej architektury Gdańska, urokliwych kamieniczek i największej w Europie świątyni wybudowanej z cegły-Bazyliki Mariackiej nazywanej „Koroną Gdańska”. W kościele podziwialiśmy późnogotycki ołtarz główny z 1517r. i wiele innych cennych dzieł sztuki, które fundowały zamożne rody gdańskie, bractwa i cechy kupieckie. Spacer wzdłuż Motławy i zdjęcie przy fontannie Neptuna zakończył naszą trójmiejską przygodę.
W pociągu wracaliśmy myślami do miejsc, które zrobiły na nas największe wrażenie… Zebrane na plaży muszelki będą nam w jesienne wieczory przypominały wspólnie spędzony czas.
BB
